11.11.2024

Podczas Krakowskiego Biegu Niepodległości słuchałem losowych utworów z mojej czterogodzinnej listy biegowej. Na ostatniej prostej usłyszałem Obywatela G. C., metę mijałem słysząc bicie serca i słowa:

„Nie pytaj mnie, dlaczego myślę, że
Że nie ma dla mnie innych miejsc”,

mocne bicie serca.

12. KGHM Letni Bieg Piastów 50 km

Nie myślałem o mecie, czułem się zwycięzcą już na starcie.

Obecność przyjaciół na trasie, wsparcie bliskich wzruszały, dodawały sił i pozwoliły ukończyć dystans ponad siły.

Dziękuję za każdą życzliwą myśl, trochę onieśmielający, aczkolwiek uskrzydlający doping, dobre słowo.

Dzięki Wam wygrałem bezapelacyjnie.

You are the best

po polsku – sami wiecie.

Cztery słowa

Pięć lat wspólnej pracy, nauki, ważnych i mniej ważnych rozmów, radości, czasem trosk.
Pięć lat przy Uczniach tej klasy starałem się być lepszym niż jestem.

Wzruszyły mnie słowa wdzięczności:
Best teacher and friend

Breloczek z tekstem Best teacher and friend

21. Cracovia Maraton

Wspaniała atmosfera, tłum pozytywnych, uśmiechniętych ludzi.

selfie przed startem, w tle zawodnik w starożytnym stroju i... zakaz zatrzymywania

Wyrazy wdzięczności dla organizatorów, fantastycznych wolontariuszy i kibiców. Nieważne, że pot zalewa oczy, nic nie widać i nieudane selfie.

na selfie połowa mojej twarzy i kibicująca dziewczynka za perkusją

Rozbiegałem kryzys, znowu zobaczyłem, że mam siłę.

selfie z medalem

Duma, radość, satysfakcja

Moje uczucia, gdy niewidomi uczniowie dzielili się swoją wiedzą ze studentami Politechniki Krakowskiej. Świetnie się przygotowali i perfekcyjnie przedstawili zagadnienia dotyczące dostępności cyfrowej.

Miałem pokusę, by wejść za katedrę, stanąć obok nich.

Niewidomy uczeń technikum za katedrą Politechniki Krakowskiej

„Dzień dobry gamonie”

Taki żart nauczyciela pamiętam ze szkoły. Niektórzy się śmiali, niektórzy nie zauważyli, był też ktoś, komu ten ułamek ułamka pogardy przeważył szalę poczucia beznadziei.

Ten niewinny żart i wiele innych historii wróciło, gdy czytałem Dzieciaki Dawida Karpiuka. W czasie studiów byłem kuratorem społecznym. To niezwykłe, jak historie Dawida i te, które pamiętam, są do siebie podobne, jak podobne do siebie są schematy nieszczęścia.

„(…) a czasem jest tak, że jesteś na granicy i jeszcze, kurwa, miligram, zero, zero jeden pogardy więcej i się rozpadniesz na milion części, i się już nigdy nie złożysz do kupy. Weszła do szkoły akurat w czasie dużej przerwy. Przeszła długim korytarzem, a TEN chłopak odprowadził ją śmiechem.”

Dawid Karpiuk, Dzieciaki, Warszawa 2023

Fotografia Dawida Karpiuka z koncertu w krakowskim klubie Zaścianek. 11.2023
Dawid Karpiuk, lider zespołu Dziwna Wiosna, Kraków, 2023 r.

„Wiedziałam, że pan zadzwoni”. Szkolne zapiski

Z powodu neuroróżnorodności zaufanie, wiara w samodzielność ucznia nie są oczywiste, natomiast okazanie zaufania – bezcenne. Na wycieczce szkolnej dyskretnie patrzyłem na ucznia, który dostał „czas wolny”. Był bardzo zadowolony, dumny.

I jeszcze jego samodzielny powrót z dworca do domu. Wiedziałem, że wszystko będzie dobrze, ale musiałem się upewnić. Wzruszyłem się słysząc w telefonie uśmiechnięty głos mamy chłopca.